Tendencje rynkowe
Wśród zauważalnych tendencji rynkowych w ostatnich latach jest wyraźny wzrost udziału piw z segmentu economy. Wyniki pokazują, że o ile spada sprzedaż w segmencie Premium, o tyle segment piw ekonomicznych w ostatnich latach wzrósł i utrzymuje się na wysokim poziomie. Polacy coraz częściej wybierają piwa tańsze. Jest to spowodowane spadkiem nastrojów konsumenckich, a także coraz większą rolą dyskontów i supermarketów w dystrybucji piwa.
Dzięki innowacjom wprowadzanym przez browary regionalne i mini browary, Polacy coraz częściej poszukują także nowych rodzajów i nowych smaków piwa. Wielkość spożycia piwa na osobę w Polsce przez ostatnie lata systematycznie rosła. Dziś Polacy spożywają już 96 litrów piwa rocznie, a przy takiej ilości, poszukiwanie nowych doznań smakowych jest naturalne. Widoczne jest nasycenie piwami masowymi. Dzięki tej tendencji rośnie wartość sprzedaży marek z segmentu superpremium. Choć stosunkowo jest to niewielki rynek, to widać na nim wyraźną dynamikę.
Wyraźną tendencją jest także dynamiczny wzrost liczby browarów rzemieślniczych, a także browarów domowych. Liczbę tych ostatnich trudno jednoznacznie wskazać, ale eksperci szacują, że jest ich w Polsce już około 10 tysięcy.
Cena
Według danych Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego z 2012 roku średnia cena litra piwa w Polsce wynosi 5,19 zł. A więc butelka piwa 0,5 litra kosztuje przeciętnie 2,59 zł. To dyktuje podział na segmenty cenowe. Piwa z segmentu economy są mniej więcej 20% tańsze od średniej (około 2 zł i tańsze). Piwa z segmentu premium są natomiast droższe o 15% od średniej (około 3 zł i droższe). Dodatkowo, często piwa z tego segmentu, dla odróżnienia sprzedawane są w zielonych butelkach. Natomiast piwa z segmentu mainstream kosztują mniej więcej tyle ile średnia cena butelki piwa w Polsce. Najdroższe są piwa z segmentu superpremium, których cena jest mniej więcej 50% wyższa od średniej (4 zł i więcej). Jeśli wziąć pod uwagę cenę piwa mamy do czynienia ze zjawiskiem polaryzacji. Polacy coraz częściej sięgają po piwa ekonomiczne. Z drugiej strony rośnie udział marek premium i superpremium.
Piwa z segmentu premium, poprzez wyższą cenę i odpowiednie opakowanie mają odpowiadać osobowości i stylowi konsumenta. Dla klientów kupujących piwa premium cena nie gra roli. Dlatego sprzedaż piw z tego segmentu jest najbardziej dochodowa, choć nie sprzedają się one w takich ilościach jak marki mainstream. Mimo, że w całym rynku rośnie udział piw ekonomicznych, to przedstawiciele branży szacują, że piwa z segmentów premium i superpremium w przyszłości będą stanowić 25-30% całego rynku piwa w Polsce.
Orientacyjne ceny wybranych piw z segmentu premium | |
Lech Premium | 2,60 zł |
Okocim Premium | 2,80 zł |
Carlsberg | 2,98 zł |
Żywiec | 2,99 zł |
Namysłów | 3,00 zł |
Grolsch 0,45 | 3,20 zł |
Heineken | 3,70 zł |
Niezwykle obiecujący jest rynek piw z segmentu superpremium. To stosunkowo niewielki, ale bardzo dynamiczny i odnotowujący systematyczny wzrost sprzedaży rynek. Tendencja ta jest podyktowana z jednej strony poszukiwaniem przez klientów nowych smaków. Picie piwa z „wyższej półki” coraz częściej oznacza także pewien styl życia. Z drugiej strony zjawisko to wiąże się z dynamicznym rozwojem browarów regionalnych i rzemieślniczych, które dużo eksperymentują, stawiają na innowacje, ale też sięgają po stare, zapomniane receptury. Piwa te są najdroższe i skierowane są przede wszystkim do piwnych koneserów.
Orientacyjne ceny wybranych piw z segmentu superpremium | |
Lwówek Porter | 6 zł |
Bojan Czarny | 6 zł |
Pinta Dymy Marcowe | 6,70 zł |
Ciechan Porter | 7 zł |
Ale Browar Artezan So Far So Dark | 7,90 zł |
Grimbergen Blonde 0,33 | 8,40 zł |
Doctor Brew American IPA | 8,50 zł |
Istotne jest, że piwa z segmentu superpremium mają duży wpływ na budowanie pozytywnego wizerunku całego rynku piwnego. Są to piwa, które kreują kulturę piwną w Polsce oraz dobrze rozumiany snobizm. Dlatego piw tych nie znajdziemy w dyskontach, ale głównie w sklepach detalicznych oraz sklepach specjalistycznych. Coraz częściej są też sprzedawane w pubach i restauracjach. Wolumen sprzedaży w kanale on-trade w Polsce pozostaje na niskim poziomie i w roku 2013 wynosił zaledwie 10%. Do tej pory kanał on-trade zdominowany był przez duże koncerny, które jednak planują wycofywanie się z niego, ponieważ jest stosunkowo kosztowny i przynosi mniejsze zyski. Dlatego w najbliższym czasie eksperci nie przewidują znaczących wzrostów sprzedaży w kanale on-trade. Prawdopodobnie będzie on jednak w coraz większym stopniu zagospodarowywany przez browary rzemieślnicze, przed którymi otworzy się nowa szansa na dotarcie do klientów. Coraz większą rolę będą także odgrywać browary restauracyjne.
Jak bardzo dynamiczny jest to rynek niech świadczy fakt, że tylko w styczniu i lutym 2015 roku browary rzemieślnicze ogłosiły 57 piwnych premier, a w całym roku 2014 było ich nawet 500.